Warning: Undefined variable $parent_style in /home/mmatczak/public_html/caratelier.pl/wp-content/themes/Nexus-child-02/functions.php on line 13
Ustęp: ekscytujący ruch taksówek

Ustęp: ekscytujący ruch taksówek

Dzisiaj nie będzie dużo o serwisie, ale o motoryzacji owszem. I o psychologii zdrowia: o tym, jak emocje odbierają rozum.

Motto (a co!): Ruch taksówek mnie podnieca

z piosenki pana Morrisseya pt. „Something Is Squeezing My Skull”

 

Emocjonalny ustęp

Natknąłem się w Internecie na pewien ustęp. Na stronie http://www.psychologia.edu.pl/slownik/id.emocje/i.html, witrynie Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Hmm… To widać!

W ustępie tym czytamy m.in.:

„Procesy emocjonalne to wszelkie (zarówno świadome jak i nieświadome) procesy wartościowania każdej stymulacji. Odczuwaniu emocji towarzyszą zwykle zmiany somatyczne, ekspresje mimiczne i pantomimiczne oraz zachowania. (…). W zależności od przyjętego stanowiska teoretycznego zakłada się, że reakcja emocjonalna u danej osoby rozwija się równolegle z procesem spostrzegania lub przypominania, następuje po nim lub że jej rodzaj jest zależny od interpretacji osoby odczuwającej emocję.”

zdziwko
Eee… Lekarzu…

Reklama, reklama…

I znalazłem też w sieci ustęp drugi. W sumie podobny. Tym razem motoryzacyjny. Ale zanim o nim, to krótkie wprowadzenie. Pisałem kiedyś, że „zwykłe” usługi serwisowe kupuje się racjonalnie, ale dotyczy to głównie etapu w miarę spokojnego dochodzenia do decyzji, gdy żaden sprzedawca czy doradca serwisowy nas jeszcze nie przymusza. Czyli na przykład wtedy, kiedy czytamy sobie przy kawce porady dotyczące awarii aut, podczas gdy nasze, nowe, dopiero co wyjechało z salonu.

Uwaga: niestety, nie sprawdza się w przypadku pojazdów sprowadzonych ze szrotów UE, których dotyczą wszystkie porady nt. jakichkolwiek możliwych awarii. Czytasz i masz.

 

 

Ale racjonalność jest mało atrakcyjna, więc granie na emocjach to dopiero sposób na sprzedaż i budowanie wizerunku! I są produkty, o których zawsze myślimy emocjonalnie: w naszym przypadku niektóre samochody, np. te sportowe i drogie. Niestety, nie wszystkie wzbudzają emocje, jakich chciałby ich producent, więc postanawia on niekiedy wywoływać je ręcznie, nawet jeśli zamiast emocji pojawia się tylko to słowo…

I teraz właśnie cytuję ów wspomniany drugi ustęp:

„Wraz z nowym MODELEM MARKA wkracza w dający poczucie pełnego zanurzenia, unikalny nowy wymiar przyjemności prowadzenia, dający dostęp do większej ilości wrażeń i pozostawiający kierowcy swobodę wyboru wachlarza emocji. (…)

Skala proponowanych innowacji i emocji, które budzi nowy MODEL bardziej niż kiedykolwiek świadczy o odnowie stylistycznej MARKI. (…)

Obiecujący wygląd zewnętrzny nie myli. Wnętrze nowego MODELU dostarcza prawdziwych emocji. (…)

Dzięki temu każda podróż zamienia się w realistyczny seans muzyczny, jak gdyby artysta znajdował się w kabinie, by kierowca i pasażerowie mogli poczuć wszystkie emocje tkwiące w odtwarzanym utworze.”

Czyżby ten sam autor???

I czy przy pisaniu o emocjach towarzyszyły mu zmiany somatyczne, ekspresje mimiczne i pantomimiczne oraz zachowania?

Miłośnicy motoryzacji, wybaczcie, że nie podaję nazwy MARKI i MODELU. Nie chodzi o wyżywanie się na NICH ani na osobach publikujących ustęp, które pewnie są zupełnie niewinne i które, przyznaję, być może znam. Pewnie też płakały, jak czytały, tłumacząc z języka obcego na… ten. Bo chyba po polsku takich rzeczy nie da się wymyślić?

To już w zasadzie wszystko na dziś, ale skoro to CarAtelier, to jednak trzeba trochę o warsztacie… Co by tu… Może tak: MODELU, do zobaczenia w warsztacie! A wtedy odczuwaniu emocji towarzyszyć będą zmiany somatyczne, ekspresje mimiczne i pantomimiczne oraz zachowana.

[FM_form id=”1″]

Autor: Maciek

Podziel się tym postem na
Show Buttons
Hide Buttons

WP Facebook Like Send & Open Graph Meta powered by TutsKid.com.