Warning: Undefined variable $parent_style in /home/mmatczak/public_html/caratelier.pl/wp-content/themes/Nexus-child-02/functions.php on line 13
Zlecasz naprawę – zwróć uwagę. Cz.3/3 - CarAtelier blog: jak przeżyć serwisując samochód

Zlecasz naprawę – zwróć uwagę. Cz.3/3

Wszystko zamówione, więc czekasz lub wychodzisz z warsztatu… A potem odbierasz samochód.

(Część 1. tu, a Część 2. tu)

Podczas naprawy

  • Wcześniej dowiedz się, ile czasu będziesz musiał czekać na naprawę – najlepiej jak najwcześniej, żeby móc sobie zaplanować wolny czas, transport, zwiedzanie galerii handlowej itp. Jeśli wiesz, że będziesz czekać długo (a nie wrócisz do pracy czy do domu), zabezpiecz sobie gazetę, książkę, dostęp do Internetu itp. Może się również okazać, że w serwisie na odludziu nie ma poczekalni i będziesz się nudził. Dlatego sprawdź, czy w ogóle będziesz miał gdzie poczekać (na siedząco).
  • W trakcie oczekiwania na naprawę oddziałują na Ciebie różne komunikaty – plakaty, ulotki, informacje wyświetlane przez serwis na ekranie z TV, ekspozycja akcesoriów i płynów wystawiona w placówce. Oczywiście skala takiego przekazu jest mniejsza niż w hipermarkecie, ale dobrze, byś o tym wiedział. Czasem warto się na coś skusić, ale nie zawsze.
  • Być może wydadzą Ci samochód tylko wtedy, jeśli pokażesz własną kopię zlecenia. Jeśli to możliwe, zrób więc ksero lub skan kopii zlecenia, bo może się okazać, że zostaniesz poproszony o zwrot dokumentu przy odbiorze samochodu. Tymczasem dobrze, byś oprócz rachunków zachował także właśnie kopię zlecenia jako dodatkowy dowód na to, co zamówiłeś. Możesz również zrobić zdjęcie. OK, nie musisz tego robić ostentacyjnie.
  • Tym bardziej zachowuj kopię zlecenia, im bardziej skomplikowana jest czynność, którą zlecasz. Lub im większe ryzyko za sobą niesie dana naprawa.
  • Jeśli jesteś konsumentem, a nie przedsiębiorcą, to wszystkie dodatkowe, a nieprzewidzianie i nieskosztorysowane czynności (coś „wyszło” przy okazji), na które wyrazisz zgodę poza siedzibą warsztatu (np. telefonicznie) powinny być potwierdzone, przynajmniej drogą elektroniczną, sms-em lub mailem. Inaczej umowa może być nieważna, co akurat Ciebie raczej nie dotknie, bo w razie niedotrzymania warunków przez serwis zawsze będziesz mógł zrezygnować z tak zawartej umowy. I to warsztat będzie miał problem… Ale oczywiście nie chodzi o to, byś robił innym na złość. Po prostu masz zabezpieczenie. Więcej o tym pisałem tutaj.

Zabezpiecz się po naprawie

  • Zachowaj paragon, a najlepiej poproś o wydruk paragonu na większej kartce i innej drukarce niż fiskalna. Zwykły paragon za jakiś czas może zblaknąć. Albo poproś o fakturę. Jeśli nie będzie na niej informacji o zastosowanych częściach, poproś o oddzielne potwierdzenie na piśmie. No chyba że Cię to nie obchodzi. Ale jeśli to czytasz, to pewnie jednak obchodzi.
  • Poproś o wydruki wykonanych testów (np. geometrii). Mogą się przydać w przyszłości, w razie jakichś reklamacji lub innych awarii. Łatwiej udowodnisz swoje racje.
  • Pytaj o wszystkie szczegóły naprawy, o ile Cię one interesują (zależy od Twojej konstrukcji psychicznej).
  • Pytaj szczególnie o te rzeczy, które jeszcze będziesz musiał naprawić później, dodatkowo. Dowiedz się dokładnie, co jest do wykonania w przyszłości. Jeśli nie umówisz się od razu na kolejną wizytę, ustaw w telefonie przypomnienie, żeby wrócić do tematu w odpowiednim momencie. Warsztatowcy mogą nie zadzwonić, choć jest to w ich interesie.
  • Jeśli poproszą Cię o wyrażenie opinii w jakiejkolwiek ankiecie, zgódź się – a nuż przyczyni się do do podniesienia jakości usług w tej firmie czy sieci. No chyba że masz już dość wyrażania opinii.
  • Obejrzyj auto, czy wszystko w porządku (rzut oka na stan karoserii, czystość w środku itp. – w przypadku, gdy myją i sprzątają będzie łatwiej) oraz czy czegoś nie brakuje, np. czy są wszystkie śruby od sezonowych felg (jeśli zmieniasz całe koła, a nie tyko opony). Jeśli dbasz o relacje, nie musisz sprawdzać ostentacyjnie, ale po pożegnaniu z pracownikiem obsługi, jeszcze obok firmy. Łatwiej będzie wtedy w razie czego od razu szukać zguby, niż przyjeżdżać ponownie i grać z pracownikiem warsztatu w „na-pewno-tu-było” oraz w „pewnie-pan-to-zgubił”.
  • Jeśli będziesz reklamował usługę, szczególnie w poważnych i drogich przypadkach dbaj o to, by wymiana najistotniejszych informacji odbywało się na piśmie. Z tym że wtedy sam musisz uważać, co piszesz 🙂 – pewnie jeszcze do tego kiedyś wrócimy.
  • Przed zgłoszeniem reklamacji zastanów się, czy lepiej skorzystać z gwarancji czy rękojmi, czy tej oferowanej przez warsztat czy może producenta części. Pisałem o tym wcześniej.

[FM_form id=”1″]

Autor: Maciek

Podziel się tym postem na
Show Buttons
Hide Buttons

WP Facebook Like Send & Open Graph Meta powered by TutsKid.com.