Przerwa do odwołania
Zapytałem w ASO o cenę przeglądu. Wymieniliśmy kilka maili. Jednak przez PONAD DWA TYGODNIE nie otrzymałem odpowiedzi nt. kwoty. Gdybym tam wpadł, przechodząc (z tragarzami), musiałbym rozbić obozowisko w oczekiwaniu na tę cenę. Może to znak, że czas na przerwę w tym pisaniu. Na razie do...
Szok! czyli odkrywanie Australii
Mieliście telefon z zaproszeniem do Dynowa? No, to Australijczycy też lubią, jak się do nich dzwoni. Na antypodach najbardziej zadowoleni z jakości serwisu samochodów klasy premium są klienci Lexusa. Drugi Mercedes, trzecie Audi. I oceny rosną z roku na rok. Dzisiaj będzie krótko, bo pewne przed świętami i tak nie chce się nikomu czytać. Na drugiej półkuli bez zmian, czyli badanie na czasie Przynajmniej według raportu firmy JD Power,...
Spuścizna i puścizna: żywe wspomnienie
Osiemnaście lat temu napisałem o hasłach wiszących w siedzibie łódzkiego Polmozbytu. W czasie wakacyjnych refleksji przypomniał mi się ten mój tekst z (również) łódzkiej „Gazety Wyborczej”, więc pozwolą Państwo, że cofniemy się w czasie. Spróbuję go odtworzyć, a Wy osądźcie sami, czy hasła stały się ciałem. Marka reprezentowana przez Polmozbyt (Daewoo) już w Polsce nie działa, a i o tym konkretnym Polmozbycie też lepiej nie wspominać....
Nie szkoda panu takiej ładnej kobity?
Jeśli na przykład siedzisz w serwisie i czekasz na naprawę, możesz w wolnej chwili zastanowić się, w jaki sposób serwisanci – krok po kroku – chcą Cię namówić na zakup dodatkowych usług. Może właśnie tak, jak to opisałem poniżej? Zobacz i zastanów się, jak się nie dać namówić na niepotrzebny wydatek. Tym razem nie ma recepty – wymyśl ją sam. Ale będzie Ci łatwiej, jeśli poznasz mechanizm. Jak już pisałem poprzednio, robota w usługach...
Odcinek dwa i pół
Nieładną odmianą perswazji jest manipulacja, tudzież oszustwo. Dziś o tym, jak bardzo są poręczne i praktyczne. Nawiązuję nieco do ostatnich wpisów, dlatego możemy potraktować ten tekst jako odcinek dwa i pół. W przypadku znanej marki, oczywiście nie tylko motoryzacyjnej, akceptujemy, że jest ona silna, fajna, dobra, niezawodna itd. To wstępne założenie perswazyjne, o którym pisałem tutaj. Jeśli je przyjmiemy, to i reszta opowieści...
Usługi dodatkowe!
W niedawnym wpisie (czyli tutaj) zwróciłem uwagę na hasło promocyjne jednej z sieci warsztatów, która twierdzi, że jest dziesięć razy lepsza od innych. Jednym z elementów, które mają czynić ją lepszą są usługi dodatkowe. Na fali, jaka mnie poniosła podczas pisania owego posta postanowiłem rozwinąć temat „usług dodatkowych” oferowanych przez warsztaty samochodowe, ale już nie tej konkretnej sieci, tylko w ogóle. Ale nie chodzi mi...