Warning: Undefined variable $parent_style in /home/mmatczak/public_html/caratelier.pl/wp-content/themes/Nexus-child-02/functions.php on line 13
Czy warsztat może zatrzymać auto? Cz.2

Czy warsztat może zatrzymać auto? Cz.2

Podpis pod oświadczeniem, iż rozumiesz, że chcesz się zabić i przy okazji rozwalić płot, oraz że bierzesz to na klatę, nie uchroni warsztatowców przed odpowiedzialnością. Dlatego coraz częściej nie oddadzą Ci oni niesprawnego pojazdu.

(Pierwsza część była poprzednio.)

Niebezpieczny nie jedzie

To zupełnie inna przyczyna odmowy wydania auta niż niezapłacenie za usługę, o której pisałem wcześniej. Teraz chodzi o zatrzymanie przez stację kontroli pojazdów (SKP) samochodu zagrażającego bezpieczeństwu jazdy, co zostaje stwierdzone podczas przeglądu rejestracyjnego. Dowód rejestracyjny zostaje u diagnosty, a Ty możesz sobie swoje ulubione auto odebrać na lawecie i naprawić je, aby odzyskać dowód. No chyba że tuż obok przypadkowo znajduje się warsztat, któremu chcesz powierzyć usunięcie awarii – wtedy może obejdzie się bez lawety.

Tak naprawdę samochodu może Ci w podobnej sytuacji nie wydać każdy inny warsztat (nie tylko SKP), jeżeli stwierdzi, że auto jest niesprawne lub choćby niewystarczająco sprawne, by poruszać się po drogach. Nawet jeśli takie zatrzymanie nie wynika wprost z przepisów, to puszczając Cię wolno w takiej sytuacji, serwisant ryzykuje, że zabijesz siebie, innych pasażerów lub uczestników ruchu drogowego, a w najlepszym z najgorszych wypadków zniszczysz jakieś mienie, np. płot.

 

Policja!

I nawet Twój (klienta), podpis pod oświadczeniem, iż rozumiesz, że chcesz się zabić oraz przy okazji rozwalić jakiś płot, oraz że bierzesz to na klatę, nie uchroni warsztatowców przed odpowiedzialnością. W razie nieszczęścia policja z prokuraturą, inni poszkodowani (a nawet Ty sam), trafią bowiem do serwisu po śladach i powiedzą: „Tyś profesjonalista, trzeba było właściwie ocenić zagrożenie i zatrzymać pojazd”.

Czy warsztat może zatrzymać auto? Cz.2

Zrobi pan, jak uważa, ale moim zdaniem lepiej będzie, jeśli pan nim dziś nie pojedzie…

W takiej sytuacji „zatrzymania” lepiej zdecyduj się na naprawę, nawet w innym, zaufanym warsztacie. Skoro doprowadziłeś swoje ulubione auto do stanu agonii, ponieś tego konsekwencje w postaci należności za lawetę i awarię. Ja na przykład nie życzę sobie, by jakiś niesprawny samochód z nieodpowiedzialnym kierowcą czyhał na drodze na życie moje i moich bliskich!

Czy to w przypadku niezapłacenia za naprawę (o tym jest poprzedni wpis), czy to w sytuacji domniemanej niesprawności auta, jeśli nie dojdziesz z usługodawcą do porozumienia, pozostaje (Tobie lub serwisantom) wezwać policję. Przy czym w razie braku płatności należy jednak raczej liczyć na siłę perswazji panów w mundurach i respekt dla colta za pasem, a nie na to, że stróże prawa na pewno i w każdej sytuacji wyrwą Twój wehikuł z objęć warsztatowców. W razie braku porozumienia skończy się zapewne tylko spisaniem protokołu, a potem… do sądu.

Czego nie życzę.

[FM_form id=”1″]

Autor: Maciek

Podziel się tym postem na
Show Buttons
Hide Buttons

WP Facebook Like Send & Open Graph Meta powered by TutsKid.com.